Kredyty ekologiczne – wszystko, co musisz wiedzieć, by poprawić jakość życia i zaoszczędzić

autor: Krzysztof Mirończuk | 04.10.2021

Nowe instalacje to wygoda, czystość i ekologia w Twoim domu, to poprawa jakości życia, a w dłuższej perspektywie także oszczędności. Specjalne kredyty EKO, które dają możliwości przeznaczenia na cele ogólne, ale też kredyty hipoteczne czy gotówkowe – to rozsądna droga do przeprowadzenia nie tylko proekologicznych, ale także uzasadnionych ekonomicznie inwestycji.

Każdą inwestycję, szczególnie taką, która przez najbliższe lata będzie rzutowała na koszty utrzymania naszego gospodarstwa domowego, trzeba dobrze przemyśleć i przeliczyć. Jeśli w sposób rozsądny podejdziemy do wydatków, możemy liczyć na całkowity zwrot kosztów. Oczywiście w perspektywie lat. Jednak taki wydatek od zaraz może poprawić naszą jakość życia.

Podlicz rachunki. Czy stać cię na przestarzałe rozwiązania?

Kto nie chciałby płacić niższych rachunków za prąd? Kto nie chciałby zamknąć sezonu grzewczego niższymi kosztami? Przykłady tysięcy gospodarstw domowych w kraju pokazują, że nie musimy być skazani na stale rosnące wydatki związane z energią, które często mają największy udział w rocznym bilansie wydatków na rachunki.

W pierwszej kolejności warto więc zastanowić się nad poprawieniem efektywności energetycznej budynku. Docieplenie ścian, wymiana okien, pozbycie się miejsc, przez które energia (czytaj: pieniądze) uciekają na zewnątrz, zastąpienie starego kotła nowoczesną pompą ciepła czy wykorzystanie zupełnie darmowej energii słonecznej do produkcji prądu daje efekt, którego rozmiary mogą zaskoczyć. Oczywiście ktoś może zapytać – ale ile to wszystko kosztuje? Faktycznie, to dość drogie przedsięwzięcie jak na statystyczne gospodarstwo domowe. Trzeba jednak pamiętać, że na rynku istnieją instrumenty, które mogą pomóc wprowadzić nowoczesne, a nawet dość kosztowne rozwiązania, bez znaczącego, jednorazowego obciążenia domowego budżetu. Mowa o dedykowanych kredytach dostępnych np. w Bankach Spółdzielczych Grupy BPS oraz państwowych dotacjach z programów takich jak „Czyste powietrze” czy „Mój prąd”.

Czy to się opłaci?

Przy rozsądnie zaplanowanej inwestycji możemy zredukować niemal do zera nasze rachunki. Po drugie - już po kilku latach używania nowoczesnych rozwiązań możemy dojść do punktu, w którym przeprowadzone inwestycje zwrócą się w całości lub w znacznej części. Niektóre kalkulacje zakładają oszczędności rzędu kilkuset tysięcy złotych w ciągu 20 lat! Byłoby dużym uproszczeniem powiedzenie, że kredyt na takie przedsięwzięcia od razu będzie spłacał się sam. Tak oczywiście nie jest. Trzeba jednak przyjąć, że przy inwestycji obliczonej np. na 20 lat możemy śmiało zaplanować, że poniesione z tego tytułu wydatki się zwrócą razem z odsetkami. W końcu po to inwestujemy, by nie tylko poprawić swój komfort życia i czystość powietrza, ale także coś z tego mieć w przyszłości. A „mieć” można całkiem sporo.

Strategia małych kroków

Aby cieszyć się z efektów ekologicznych inwestycji, możemy skupić się najpierw wyłącznie na jednym obszarze, np. kwestii ocieplenia budynku. Istnieją szacunki, według których już sama termomodernizacja domu jednorodzinnego może ograniczyć koszty ogrzewania nawet do 40% rocznie. Oczywiście wszystko zależy od architektury budynku oraz zakresu prac. Z pewnością jednak dzięki tego typu pracom już w pierwszym roku w kieszeni właścicieli statystycznego gospodarstwa domowego zostaje kilkaset złotych miesięcznie. Biorąc to pod uwagę, szybko zauważymy, że zaoszczędzone na zakupie węgla, gazu czy oleju opałowego pieniądze można przeznaczyć na częściową spłatę kredytu. W perspektywie kilku lat obciążenie wynikające ze zobowiązań względem banku będzie dużo łatwiejsze do zaakceptowania. Zdaniem ekspertów kompleksowe ocieplenie domu daje - w zależności od paliwa, jakie stosujemy - oszczędności roczne rzędu 3,3 tys. złotych w przypadku ogrzewania z sieci, 3,8 tys. przy ekogroszku oraz 4,5 tys. złotych biorąc pod uwagę gaz ziemny. Dodatkowe korzyści można uzyskać dzięki zastosowaniu nowoczesnych rozwiązań w budownictwie, które zakładają warstwy termomodernizacyjne o większej grubości oraz użycie materiałów o wyższych parametrach niż te, które były dotąd powszechnie stosowane. Czy inwestycja w samą termomodernizację się zwróci? Z pewnością. Jednak aby odczuć dużo większą efektywność, warto ją połączyć z innymi rozwiązaniami. Przy dobrze skalkulowanym względem naszych możliwości kredycie efekty mogą być spektakularne.

Eko kredyt - dlaczego warto? Rozmowa z wiceprezesem Banków Polskiej Spółdzielczości, Krzysztofem Kokotem
Kolejny krok – źródło ciepła

Termomodernizacja przynosi konkretne korzyści, ale nie jest powiedziane, że na tym etapie musimy się zatrzymać. Dodatkowym rozwiązaniem są coraz powszechniej stosowane w polskich domach pompy ciepła. Upraszczając, urządzenia te są w stanie pobrać energię z otoczenia np. gruntu, wody czy powietrza. Ciekawą opcją jest „dwukierunkowość” takich rozwiązań, które nie tylko ogrzewają zimą, ale także chłodzą pomieszczenia w upalne letnie dni. Tego typu instalacje pozwalają oszczędzić nawet 70-75 procent wydatków, jakie ponosimy na ogrzewanie oraz dla uzyskania ciepłej wody użytkowej.

Jak twierdzą eksperci cytowani na na stronie internetowej Grupy BPS, roczny koszt ogrzewania domu o powierzchni 200 metrów kwadratowych za pomocą pompy ciepła to w przybliżeniu 3,5 tys. złotych w skali roku. Ogrzewanie gazem ziemnym w tym samym przykładzie byłoby dwukrotnie droższe, a w przypadku oleju opałowego tę wartość powinniśmy pomnożyć razy trzy. Jeszcze więcej kosztuje ogrzewanie prądem (przy założeniu, że pobieramy go z sieci, nie mając instalacji fotowoltaicznej). A zatem oszczędności na przestrzeni lat idą w dziesiątki, a nawet setki tysięcy złotych. To pokazuje, że po kilkunastu latach korzystania z nowej instalacji możemy mówić nie tylko o zwrocie z inwestycji, ale także realnych korzyściach, które można przeliczyć na konkretne pieniądze. Jeśli taką inwestycję wspartą kredytem połączymy z dotacją rządu z programu „Czyste Powietrze”, na efekt ekonomiczny poczekamy zdecydowanie krócej!

EKO INWESTYCJE?
Logiczne, że się opłaca!

Kredyt gotówkowy na cele ekologiczne i nie tylko... Nie przegap tego momentu.

Zostaw kontakt do siebie wypełniając formularz.

Poznaj szczegóły!

Zostaw kontakt - zadzwonimy do Ciebie i pomożemy w wyborze odpowiedniego rozwiązania.

Rzeczywista roczna stopa oprocentowania (RRSO) nie przekracza 15,53% – szczegóły oferty oraz RRSO dostępne są w wybranym Banku z Grupy BPS.

Dziękujemy za wypełnienie formularza.

Wkrótce skontaktujemy się na podane dane.

Jak płacić mniej za prąd?

Kolejną opłacalną inwestycją są instalacje fotowoltaiczne, które pozwalają nam czerpać energię wprost ze słońca. Dobrze dobrana i dostosowana do warunków geograficznych instalacja może wyprodukować energię nie tylko dla zasilania np. pompy ciepła, ale także wszystkich urządzeń elektrycznych w budynku. Nie dziwi więc boom, jaki obserwujemy obecnie w kraju. Wystarczy spojrzeć na dachy mijanych domów, by przekonać się, że na naszych oczach dzieje się prawdziwa fotowoltaiczna rewolucja. Przyczyniły się do tego nie tylko państwowe dotacje, ale także atrakcyjne kredyty, które sprawiają, że nowoczesne rozwiązania oraz korzyści, jakie one oferują, są w zasięgu ręki przeciętnego Kowalskiego.

Współpraca instalacji fotowoltaicznej z pompą świetnie wykorzystuje możliwości obu technologii. Na przykład latem energia pochodząca ze słońca może przyczyniać się do komfortowego chłodzenia pomieszczeń. Przyjmuje się, że typowy dom jednorodzinny nie osiągnie wskaźnika konsumpcji własnej energii na poziomie wyższym niż 30 proc. Ale jeśli dodamy do tego pompę ciepła, wówczas wskaźnik ten rośnie nam do 50 czy 60 proc. To kolejny dowód na to, że nowoczesne, ekologiczne rozwiązania, działające na zasadzie naczyń połączonych, potrafią być wysoko opłacalnym i uzasadnionym ekonomicznie wydatkiem. Warto się nimi zainteresować, także sprawdzając możliwości uzyskania finansowania tych inwestycji.

Niniejszy materiał nie stanowi oferty w rozumieniu Kodeksu cywilnego i ma charakter wyłącznie informacyjny. Rzeczywista roczna stopa oprocentowania (RRSO) nie przekracza 15,53%. Szczegóły oferty oraz RRSO dostępne są w wybranym banku z Grupy BPS.

Program „Czyste Powietrze” to dotacje na wymianę źródeł ciepła i termomodernizację domów jednorodzinnych, lub wydzielonych w budynkach jednorodzinnych lokali mieszkalnych z wyodrębnioną księgą wieczystą. Jego celem jest poprawa jakości powietrza oraz zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych.

Polacy coraz bardziej zieloni. Jak wygląda nasza „ekoświadomość”?

autor: Krzysztof Mirończuk | 04.10.2021

Ekologiczny styl życia coraz częściej wpisujemy w swoje codzienne decyzje. Według badań, które opublikowano na stronie resortu klimatu i ochrony środowiska, 94 procent z nas ma świadomość, że globalne ocieplenie jest ważnym lub nawet bardzo ważnym problemem. Jeszcze większy odsetek, bo 96 procent Polaków segreguje śmieci, wiedząc, że w ten sposób robi coś dobrego dla planety. A jak wygląda podejście np. do kwestii energetycznych?

Badanie zrealizowane przez ministerstwo pokazuje zarówno stan wiedzy, jak i postawy mieszkańców Polski, które wiążą się z problemami ochrony środowiska, jakością powietrza, którym wszyscy oddychamy, oraz zagadnieniami związanymi z odpadami i zmianami klimatycznymi. Raport sporo mówi także o tym, jakie działania podejmują Polacy na rzecz ochrony środowiska – dotyczy to indywidualnych postaw oraz zachowań konsumenckich.

Widzimy potrzebę ochrony środowiska

Uczestnicy badania, którzy mieli wskazać trzy dziedziny, które generują najwięcej problemów, przed jakimi stoimy, w 52 procentach wskazywali ochronę środowiska. 59 procent z nas uważa, że największym problemem ekologicznym jest zanieczyszczenie atmosfery. Równo połowa wskazuje na kwestie związane z odpadami,. 34 procent martwi się o stan wód.

Dla 73 procent społeczeństwa głównym powodem, dla którego powinniśmy troszczyć się o naszą planetę, jest troska o kolejne pokolenia. Zdaniem 63 procent respondentów ochrona środowiska to troska o zdrowie człowieka. Dla prawie połowy (49 procent) przyroda jest wartością samą w sobie. Tylko jedna dziesiąta badanych dostrzega w tym wymiarze kwestie ekonomiczne. 69 procent ankietowanych wychodzi z założenia, że to, jaki jest stan środowiska, zależy od postawy i indywidualnych zachowań każdego człowieka.

Stan powietrza – zmartwienie i wyzwanie

Niejednokrotnie, czytając raporty na temat jakość powietrza w Europie, zauważamy, że sytuacja w Polsce dalece odbiega (na naszą niekorzyść) od sytuacji za Odrą oraz w innych zachodnich państwach. Respondenci badania trafnie wskazują na powody tego stanu rzeczy. Większość z nas dostrzega problem, jaki mamy z emisją zanieczyszczeń przez indywidualne źródła ciepła, czyli innymi słowy - piece domowe. Zauważamy także, że z każdym rokiem spada „waga” emisji z obiektów przemysłowych.

Aż 31 procent gospodarstw domowych korzysta według badania z sieci ciepłowniczej w celu ogrzania mieszkania. Coraz więcej osób ogrzewa swój dom gazem (28 procent). Spada za to znaczenie węgla, do którego stosowania przyznało się 14 procent badanych, a to aż o 21 punktów procentowych mniej, niż w badaniu z 2018 roku. Co więcej - ponad połowa osób, które dziś w celu ogrzania mieszkania korzysta z węgla lub brykietu, deklaruje chęć zmiany źródła ciepła na bardziej ekologiczne. 54 procent z nich mówi o piecach niskoemisyjnych, zaś 33 procent o odnawialnych źródłach energii.

Doceniamy segregację odpadów

96 procent badanych twierdzi, że regularnie segreguje odpady w swoim gospodarstwie domowym. Jak przyznaje resort klimatu, to najlepszy wynik ze wszystkich dotychczasowych edycji badania świadomości ekologicznej Polaków. Eksperci dostrzegają w tym wyniku wpływ nowelizacji ustawy, zgodnie z którą segregacja odpadów jest obowiązkiem każdego. Nie wszędzie jednak segregowanie odpadów jest możliwe. 33 procent niesegregujących wskazuje na brak pojemników, a także brak miejsca na takie działania w domu (31 procent). Najczęściej segregujemy plastik (97 procent), szkło (90 procent) oraz odpady organiczne (79 procent).

Eko kredyt - dlaczego warto? Rozmowa z wiceprezesem Banków Polskiej Spółdzielczości, Krzysztofem Kokotem
Zmienia się klimat

Zmiany klimatu są zagadnieniem, które dominuje w publicznej dyskusji praktycznie na całym świecie. Szczególnie tam, gdzie skutki globalnego ocieplenia są odczuwalne bardzo wyraźnie. A jak to wygląda w naszym kraju? Aż siedmiu na dziesięciu naszych rodaków dostrzega powagę sytuacji związaną ze zmianami klimatycznymi. Jedna czwarta z nas traktuje ten temat jako „raczej ważny”. Dla podnoszenia świadomości konsumentów w tym zakresie szczególnie ważne są merytoryczne działania informacyjne i kampanie edukacyjne na temat ekologii oraz globalnego ocieplenia. Ich obecność w przestrzeni publicznej dostrzega aż 2/3 badanych.

Czy jesteśmy eko?

Przeglądając wyniki z ostatniego badania oraz porównując je do podobnych odczytów z ostatnich lat, można zauważyć, że pod względem świadomości ekologicznej wiele się zmieniło, szczególnie w obszarze indywidualnych zachowań konsumenckich. 90 procent badanych zwraca dziś uwagę na ograniczenie zużycia wody. 82 procent wybiera rozwiązania ekologiczne nawet wtedy, gdy taka decyzja wiąże się z dodatkowymi kosztami. Aż 61 procent twierdzi, że jest gotowa do korzystania z roweru oraz komunikacji miejskiej, rezygnując tym samym z samochodu. Również i tutaj widzimy pewien „proekologiczny postęp” w stosunku do deklaracji respondentów z wcześniejszych lat.

Czy potrafimy oszczędzać energię?

Ponad 95 procent Polaków twierdzi, że oszczędza energię w swoich domach. Dostrzegamy, jak ważną rolę zarówno dla środowiska, jak i naszych portfeli mają proste działania, takie jak gaszenie światła w nieużywanych pomieszczeniach, stosowanie energooszczędnych rozwiązań zarówno w dziedzinie oświetlania, jak i sprzętu oraz urządzeń gospodarstwa domowego. Co więcej, co trzeci z nas chce w tym obszarze podjąć dodatkowe działania, które przełożą się na efektywność energetyczną i obniżenie rachunków za prąd. Dość często przewija się w wypowiedziach kwestia „zielonej energii”. Co ciekawe, ¾ z nas jest gotowych do wydania więcej za „czystą energię”, a to jest najlepszy pod tym względem wynik na przestrzeni lat. To cztery razy lepszy odczyt niż w badaniu w 2018 roku.

EKO INWESTYCJE?
Logiczne, że się opłaca!

Kredyt gotówkowy na cele ekologiczne i nie tylko... Nie przegap tego momentu.

Zostaw kontakt do siebie wypełniając formularz.

Poznaj szczegóły!

Zostaw kontakt - zadzwonimy do Ciebie i pomożemy w wyborze odpowiedniego rozwiązania.

Rzeczywista roczna stopa oprocentowania (RRSO) nie przekracza 15,53% – szczegóły oferty oraz RRSO dostępne są w wybranym Banku z Grupy BPS.

Dziękujemy za wypełnienie formularza.

Wkrótce skontaktujemy się na podane dane.

Szukamy finansowania zielonych inwestycji

Jak wynika z badania – Polacy chcą być ekologiczni i rzeczywiście przez ostatnie lata wiele się pod tym względem zmieniło w naszych domach, naszych zachowaniach i decyzjach. Jednak wiele inwestycji, takich jak wymiana pieca, docieplenie budynku czy fotowoltaika, trudno sfinansować, bazując wyłącznie na oszczędnościach. Dlatego szczególnie cenne wydają się programy dofinansowań takich przedsięwzięć, jak rządowe „Czyste powietrze”, które dodatkowo może być wsparte kredytem bankowym m.in. w obecnych w całym kraju placówkach Banków Spółdzielczych z grupy BPS. Te same instytucje proponują także specjalne kredyty „eko”, z których można sfinansować różnego rodzaju inwestycje, np. wymianę sprzętu AGD na bardziej ekologiczny czy zakup elektrycznej hulajnogi.

Korzystne warunki takich kredytów oraz dotacje państwa (np. w programie Mój Prąd na instalacje fotowoltaiczne lub Mój Elektryk na zakup elektrycznych samochodów) skłaniają coraz większą liczbę osób do przejścia na „zieloną” stronę. Zauważają oni także długofalowe korzyści związane z wydatkami na ekologiczne rozwiązania – to, co dzisiaj kosztuje więcej, powoduje oszczędności, które przez lata z nawiązką mogą pokryć początkowe wydatki.

Niniejszy materiał nie stanowi oferty w rozumieniu Kodeksu cywilnego i ma charakter wyłącznie informacyjny. Rzeczywista roczna stopa oprocentowania (RRSO) nie przekracza 15,53%. Szczegóły oferty oraz RRSO dostępne są w wybranym banku z Grupy BPS.

Program „Czyste Powietrze” to dotacje na wymianę źródeł ciepła i termomodernizację domów jednorodzinnych, lub wydzielonych w budynkach jednorodzinnych lokali mieszkalnych z wyodrębnioną księgą wieczystą. Jego celem jest poprawa jakości powietrza oraz zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych.

Dom energetyczny plus – szansa na życie bez rachunków

autor: Krzysztof Mirończuk | 04.10.2021

Wyobraź sobie dom, który jest jednocześnie elektrownią i ciepłownią, a nawet… następcą stacji paliw! Dom, który „zarabia”, bo produkuje tyle energii, że jej nadwyżka może być odsprzedawana. Czyste science-fiction? Absolutnie nie! To trend, który coraz wyraźniej rysuje się w budownictwie i pobudza wyobraźnię potencjalnych inwestorów. Zobacz, jakie perspektywy daje nowoczesna architektura zorientowana na ekologiczny i ekonomiczny styl życia.

Tu nie ma przypadkowych rozwiązań. Oprócz zastosowanych technologii, takich jak fotowoltaika, pompy ciepła, systemy wentylacyjne z rekuperacją czyli odzyskiem ciepła, ważne są detale. Dom energetyczny plus musi być wybudowany z zastosowaniem najlepszych materiałów izolacyjnych, eliminacją tzw. mostków cieplnych, a nawet we właściwej orientacji przestrzennej. Ważne jest odpowiednie zaprojektowanie względem kierunków świata w taki sposób, by najlepiej, jak tylko się da, wykorzystać położenie okien czy efektywną ekspozycję paneli słonecznych na promienie słońca. Taki projekt musi być bardzo dokładnie przemyślany - a z czasem zauważymy, że każdy element jak przeszklenia, rozmieszczenie pokoi czy kąt nachylenia dachu ma głębszy sens, który przekłada się na szybszy zwrot zainwestowanych pieniędzy.

Orientacja na korzyści

Domy energetyczne plus nie są mrzonką i teorią, ale coraz śmielej wdrażaną w życie praktyką, która pokazuje, że współczesna architektura także w dziedzinie budownictwa indywidualnego osiąga niewyobrażalny jeszcze kilka lat temu punkt, w którym skutecznie można wyeliminować zmartwienia o rosnące koszty energii oraz mieć pewność, że nasz dom nie stanowi obciążenia dla środowiska naturalnego. A to coraz ważniejszy argument dla wielu osób planujących inwestycję we własny dom.

Co ważne, aby stać się właścicielem domu plusenergetycznego, nie trzeba wydawać fortuny. Domy „bez rachunków” wykorzystują technologie, które wcale nie muszą pompować inwestycyjnego budżetu do astronomicznych wartości. Oczywiście stanowią pewne obciążenie budżetu inwestycyjnego, ale perspektywa oszczędności oraz komfortu, jaki wygenerują już w pierwszych latach użytkowania, dadzą poczucie dobrze zainwestowanych pieniędzy. Dodajmy, że banki, np. należące do Grupy BPS, mocno wspierają proekologiczne rozwiązania, oferując kredyty, a nawet wsparcie w ubieganiu się o dotacje. A to bonus, który warto wziąć pod uwagę, planując budowę wymarzonego domu.

Dom plusenergetyczny – ile droższy od zwykłego?

Decydując się na dom plusenergetyczny, musimy liczyć się z wyższymi kosztami. W przypadku domów pasywnych wydamy więcej nawet o 40% niż w przypadku budynku tradycyjnego. Jeśli chcemy sięgnąć po efektywne rozwiązania energetyczne, wówczas wydamy jeszcze więcej. Nie robimy tego jednak ze względu na modę, czy wyłącznie z uwagi na styl życia, ale przede wszystkim wyznaczając na horyzoncie perspektywę zwrotu z dodatkowych inwestycji lub nawet „zarabiania” na nadwyżkach energii. Przyjmuje się, że taki punkt powinniśmy osiągnąć w drugiej dekadzie eksploatacji domu.

Zasada naczyń połączonych

Aby uzmysłowić sobie, jak funkcjonuje dom plusenergetyczny, warto przypomnieć sobie zasadę naczyń połączonych z lekcji fizyki. Wszystkie zastosowane urządzenia, systemy, rozwiązania architektoniczne, właściwości materiałów oraz wszystkie detale uwzględnione w projekcie są elementami jednej i tej samej układanki, która składa się na jego wyjątkowość.

Przykład? Instalacja fotowoltaiczna musi być obliczona w taki sposób, by oprócz zapotrzebowania na konsumpcję energii elektrycznej zapewniała także niezbędną energię dla działania pompy ciepła. Jednak aby i ona „pracowała na nas”, musi być wspierana przez odpowiednio efektywny system ogrzewania, właściwą izolację oraz architekturę, która wyklucza straty ciepła. Ten system może być wspierany przez pasywne rozwiązania takie jak np. odpowiednie przeszklenia ścian od nasłonecznionej strony południowej oraz sprzyjający układ ścian. Nic więc dziwnego, że niektórzy architekci mówią, że proces projektowania nowoczesnych domów, to „komponowanie”, łączenie technologii oraz wiedzy z różnych dziedzin fizyki, meteorologii, a nawet… astronomii (położenie domu, w stosunku do względnej „wędrówki” słońca po nieboskłonie).

Nie tylko fotowoltaika!

Takie tłumaczenie pogrąża jeden z mitów, jaki w obiegowym rozumieniu architektury plusenergetycznej pokutuje wśród inwestorów – że taki dom to tylko „odpowiednia” ilość i moc paneli fotowoltaicznych. Przyjmując takie myślenie, łatwo przeinwestować. Dom energetyczny plus należy bowiem rozumieć poprzez pryzmat wszystkich zastosowanych rozwiązań. Należy pamiętać o odpowiednim wyposażeniu w energooszczędny sprzęt AGD, oszczędne oświetlenie, a także rozwiązania domu inteligentnego, którymi można sterować zdalnie lub poprzez odpowiednie algorytmy dostosowane do rytmu dnia domowników, dnia tygodnia czy pory roku. Na szczęście na rynku istnieje cała paleta zarówno urządzeń o wysokiej klasie energetycznej, jak i systemów współpracujących z siecią Wi-Fi (w rozumieniu internetu rzeczy), którymi można w łatwy sposób sterować oraz kontrolować ich funkcjonowanie na odległość bądź automatycznie, przez dedykowane oprogramowanie.

Dom plusenergetyczny a styl życia

Cennym uzupełnieniem plusenergetycznego domu jest stosowanie rozwiązań np. z zakresu elektromobilności. Może to być elektryczna hulajnoga, motorower z zielonymi tablicami, a także samochód elektryczny, który doskonale może wpisać się w to wszystko, co nazywamy bilansem energetycznym takiego domu.

Oto prosty przykład:
Samochód Hyundai Ioniq Elektric dla przebycia 100 km potrzebuje 14,7 kWh energii. Dla ułatwienia obliczeń przyjmijmy, że jest to 15 kWh/100 km. Jeżeli energetyczną nadwyżkę, jaką uda nam się wyprodukować w ciągu roku na poziomie 3500 kWh, przeznaczymy na ładowanie pojazdu, wówczas otrzymujemy „gratis” ponad 23 tysiące kilometrów (!) zeroemisyjnej jazdy.

W takim przypadku zauważamy dużo głębsze znaczenie plusenergetyczności. Wliczając realne oszczędności z takiego rozwiązania, inwestycje w dom, który „pracuje na nas” zwrócą się szybciej, niż myślimy. Oczywiście w ten sam sposób do naszego „bilansu” możemy wliczać takie elementy jak energia do laptopa potrzebna do pracy w naszym domowym biurze (redukcja kosztów prowadzonej działalności) czy elektryczna hulajnoga, która na krótkich dystansach może być alternatywą dla komunikacji miejskiej lub samochodu w cieplejsze pory roku.

EKO INWESTYCJE?
Logiczne, że się opłaca!

Kredyt gotówkowy na cele ekologiczne i nie tylko... Nie przegap tego momentu.

Zostaw kontakt do siebie wypełniając formularz.

Poznaj szczegóły!

Zostaw kontakt - zadzwonimy do Ciebie i pomożemy w wyborze odpowiedniego rozwiązania.

Rzeczywista roczna stopa oprocentowania (RRSO) nie przekracza 15,53% – szczegóły oferty oraz RRSO dostępne są w wybranym Banku z Grupy BPS.

Dziękujemy za wypełnienie formularza.

Wkrótce skontaktujemy się na podane dane.

Bez uprzedzeń

Oczywiście trzeba pamiętać o tym, że budując taki dom, czasem trzeba iść na kompromis z własnymi wyobrażeniami i planami. Być może przeszklenie południowej ściany salonu wyda nam się zbyt duże, a kąt nachylenia dachu nie do końca będzie odpowiadał naszym wyobrażeniom. Być może spoglądając na projekt, nie spodoba nam się rozmieszczenie wszystkich pomieszczeń, a lokalizacja i wielkość okien również nie przypadną nam do gustu. Jeśli jednak zaakceptujemy sytuację, w której w takim domu wszystko jest „po coś”, będzie nam dużo łatwiej obserwować, jak z biegiem czasu nasz kompromis staje się coraz bardziej opłacalny i przekłada się na korzyści. Dziś nikt nie ma wątpliwości, że w przypadku tradycyjnego budownictwa koszty pozyskiwania energii z zewnątrz będą rosły. Rachunki za prąd czy gaz również nie będą maleć. Wzięcie sprawy w swoje ręce może dać nam poczucie dobrze zainwestowanych pieniędzy, i to szybciej niż pierwotnie sobie to założymy.

Dodatkowe wsparcie przez programy kredytowe i dotacje zmienia też pierwotny bilans kosztów – rozwiązania proponowane na przykład przez banki z Grupy BPS, czyli kredyty na inwestycje ekologiczne i wsparcie przy uzyskaniu dotacji z budżetu państwa powodują, że coraz więcej osób skłania się ku „zielonym” domom, widząc w tym nie tylko możliwość uczestniczenia w ochronie środowiska, ale także opłacalną inwestycję, która zwraca się już w ciągu kilku lat po budowie.

Eko kredyt - dlaczego warto? Rozmowa z wiceprezesem Banków Polskiej Spółdzielczości, Krzysztofem Kokotem

Niniejszy materiał nie stanowi oferty w rozumieniu Kodeksu cywilnego i ma charakter wyłącznie informacyjny. Rzeczywista roczna stopa oprocentowania (RRSO) nie przekracza 15,53%. Szczegóły oferty oraz RRSO dostępne są w wybranym banku z Grupy BPS.

uwaga

Niektóre elementy serwisu mogą niepoprawnie wyświetlać się w Twojej wersji przeglądarki. Aby w pełni cieszyć się z użytkowania serwisu zaktualizuj przeglądarkę lub zmień ją na jedną z następujących: Chrome, Mozilla Firefox, Opera, Edge, Safari

zamknij
Wyłącz Adblocka, aby w pełni cieszyć się zawartością tej strony.